Rękopisy i melodie: dlaczego w wieku 75 lat zacząłem pisać teksty do muzyki.

John C. Maxwell

Pisanie książek rozpocząłem z jednego powodu – pragnąłem dotrzeć ze swoim przekazem dalej, niż mógłbym kiedykolwiek dotrzeć osobiście.

Dodawanie wartości ludziom i pomaganie im we wprowadzaniu znaczących, pozytywnych zmian w ich świecie, pasjonowało mnie od zawsze. Właśnie w tym celu zacząłem przemawiać na początku mojej kariery. Pewnego dnia podczas obiadu, mój dobry przyjaciel Les Parrott rzucił mi wyzwanie, mówiąc: “Zacznij pisać książki. W ten sposób osiągniesz znacznie więcej”. Nigdy nie zapomnę tamtej rozmowy, która zmieniła moje życie. To właśnie wtedy podjąłem decyzję o rozpoczęciu pisania książek.

Wkrótce potem, podczas jednej z konferencji, grono obecnych tam pastorów i liderów zapytało mnie, czy mógłbym wysyłać im nagrania z moich szkoleń. W ten sposób mój zespół zaczął kompletować moje nagrania w zestawy różowych kaset magnetofonowych i wysyłać je do osób, które nie miały czasu na czytanie, ale chciały słuchać.

Dzisiaj, dwie dekady później, firma Maxwell Leadership wykorzystuje dostępną technologię i każdego dnia dostarcza moje treści za pośrednictwem filmów, podcastów, postów na blogach i nie tylko!

Od czasu tamtej rozmowy z Lesem poszukuję różnych możliwości na dzielenie się ze światem transformacyjnym przekazem.

Stąd też wzięła się moja przygoda z muzyką.

Rozwój poprzez nowe doświadczenia

Mówią, że starego psa nie można nauczyć nowych sztuczek, ale ja nigdy nie twierdziłem, że to prawda. Nie ma w życiu takiego okresu, w którym jest za późno, by zacząć robić coś nowego. Kiedy w ubiegłym roku pojawiła się możliwość pracy z utalentowanymi muzykami z Nashville w stanie Tennessee, dostrzegłem kolejną szansę na podzielenie się moim przesłaniem w zupełnie nowy sposób.

Cóż to za ekscytujące przeżycie! To wyzwanie rozciągnęło mnie i zachwyciło twórczym procesem. W ciągu ostatniego roku doświadczyłem wielu lekcji, z których trzema chcę się dzisiaj z Tobą podzielić.

1. JEŚLI JESTEŚ NAJLEPSZY W KLASIE, JESTEŚ W NIEWŁAŚCIWEJ KLASIE.

W ciągu ostatnich czterech dekad napisałem 70 książek i przemawiałem do wielotysięcznych tłumów, ale dopóki nie spotkałem tych muzyków, nie napisałem żadnej piosenki.

Uwielbiam próbować nowych rzeczy. Nie nazwałbym siebie poszukiwaczem mocnych wrażeń, ale uwielbiam próbować nowych rzeczy, ponieważ nie chcę nigdy zatrzymać się w swoim rozwoju. Pisanie muzyki pomogło mi inaczej myśleć, inaczej widzieć i słyszeć oraz inaczej rozwiązywać problemy. Kiedy nie jestem najmądrzejszą osobą na sali, mam szansę poznać sposób myślenia, patrzenia i słuchania kogoś, kto posiada inną wiedzę, kto inaczej podchodzi do wyzwań i rozwiązywania problemów.

Czy jest coś, czego zawsze chciałeś spróbować, ale bałeś się podjąć wyzwania? Każdy ekspert stawiał kiedyś pierwsze kroki. Nawet jeśli nigdy nie staniesz się ekspertem, możesz nadal rozwijać się w środowisku, które stawia przed tobą wyzwania i daje szansę na nauczenie się czegoś nowego.

2. RAZEM JESTEŚMY SILNIEJSI.

Kiedy wchodzisz do biura Maxwell Leadership w West Palm Beach na Florydzie, widzisz na ścianie prezentowane z dumą nasze podstawowe wartości: ludzie, rozwój, pasja, przywództwo, wydajność, transformacja i partnerstwo. Ten ostatni rok przypomniał mi, dlaczego partnerstwo stanowi jedną z naszych podstawowych wartości. Wspólne myślenie to silne myślenie.

Przez cały proces pisania tekstów otaczali mnie ludzie mądrzejsi i bardziej doświadczeni ode mnie i bardzo mi się to podobało! Brali w swoje ręce to, co przynosiłem do stołu i nanosili poprawki. Żaden pomysł nie znalazł się poza zasięgiem naszego twórczego działania, a swobodnie wykorzystywana wyobraźnia, dodawała projektom wartość. To całkowita zmiana gry! Przychodzi mi do głowy wspaniały cytat Matki Teresy: „Ja mogę zrobić to, czego ty nie potrafisz, ty możesz zrobić to, czego ja nie potrafię; razem możemy dokonać wielkich rzeczy”.

3. „LEPSZE” OZNACZA PROCES, A NIE CEL.

Tym, co zawsze frustrowało mnie jako pisarza, była ostateczność. Przychodzi taki moment, kiedy oddaję rękopis i nie mogę już nic zmienić. Koniec; wszystko pozostaje takim, jakim jest. Dlatego po 15, 20 latach od pierwszego wydania powracam do moich książek, ponieważ zawsze jest coś więcej do powiedzenia. To pragnienie zwykle pojawia się u mnie już następnego dnia po oddaniu rękopisu…

Ale proces pisania piosenek jest inny, jest wyjątkowy. Za każdym razem, kiedy opuszczaliśmy studio, jakaś część piosenki ulegała zmianie. Spotykaliśmy się, poprawialiśmy, wychodziliśmy, spotykaliśmy się ponownie, nanosiliśmy zmiany i sprawialiśmy, że materiał stawał się jeszcze lepszy i powtarzaliśmy. Kiedy łączyliśmy nasze umysły, nasza praca stale ewoluowała i stawała się za każdym razem coraz lepsza. 

PRZEPŁYW PRZESŁANIA

Kiedy zaczynałem swoją karierę, nie miałem pojęcia, że będę w stanie dotrzeć do tylu ludzi na świecie. Nie posiadałem jakiegoś głównego planu stania się znanym mówcą czy autorem bestsellerów. Chciałem po prostu dodawać ludziom wartość. Dziś, mając 76 lat, jestem pisarzem, mówcą, a teraz stałem się autorem tekstów do muzyki, a wszystko dlatego, że jestem przede wszystkim tym, kto dostarcza przesłania. Mam nadzieję, że je usłyszysz i że moje przesłanie wzmocni cię i doda zachęty, ponieważ naprawdę wierzę w to, że jesteś osobą pełną wartości z nieograniczonym potencjałem dodawania wartości innym.

Nie mogę doczekać się chwili, kiedy w następnych utworach, będę mógł podzielić się z tobą moimi kolejnymi przemyśleniami. Kliknij tutaj, aby posłuchać naszych dwóch pierwszych singli, „Day by Day” i „Get Over Myself”.

Tłumaczenie: Iwona Polkowska

Leave a Comment